600 hektarów borówki amerykańskiej i 50 miniciągników Kubota – to wyjątkowe połączenie można znaleźć w gospodarstwie na Podlasiu, należącym do Jerzego Wilczewskiego. Jak zaczęła się ta przygoda i dlaczego postawił na japońską markę? Zapraszamy do obejrzenia reportażu z cyklu „Kubota. Poznajmy się bliżej”.
Na łamach portalu AgroFakt.pl znalazł się reportaż na temat największej plantacji borówki w Polsce, na której pracuje 50 bezawaryjnych traktorków Kubota. To żywy przykład na japońską jakość.
Pan Jerzy Wilczewski od blisko 30 lat z sukcesem prowadzi największe w Polsce gospodarstwo specjalizujące się w uprawie borówki amerykańskiej. W pracy na plantacji gospodarzy wspiera aż 50 bezawaryjnych traktorków ogrodniczych Kubota. “Na całą tę liczbę traktorów, które mamy, nie było żadnej, słownie mówię: żadnej awarii! Dziw! I tak jest do tej pory” – mówi Pan Jerzy. Ta historia to żywy przykład na niezawodność, z jakiej słyną japońskie ciągniki.